środa, 4 grudnia 2013

Jesteśmy

doprawdy nie mam nic do napisania, ale wiem, że co poniektórzy martwią się o nas, więc zdjęcia sprzed tygodnia, żebyście się nie zamartwiali:
a tu chyba pierwsza interakcja społeczna Franka, którą sam zainicjował. bo generalnie działa dość indywidualnie

Brak komentarzy: