niedziela, 27 stycznia 2013

Sezon zakończony

nie był to może długi sezon, ale bardzo bardzo dobry.
Kuba wykazywał dużo zaangażowania, a nawet entuzjazmu, nie męczył się, nie zniechęcał, chciał więcej, a po jeździe zostawał jeszcze na dworze. to było bardzo miłe.
po odwilży zamawiam znów śnieg!

piątek, 25 stycznia 2013

Zima

zdobywcy
Kuba idzie i trzyma za plecami sopel - niespodziankę. Franio idzie i nie trzyma za plecami nic. dlaczego trzyma ręce z tyłu? oczywiście dlatego, że tak trzyma je Kuba. jego naśladownictwo to zwykle po prostu małpowanie :-)
park maszyn:
wybór jest trudny, dlatego zmiany następują co i raz.
a tu już karmnik bażantów:
informacja dla mieszczuchów: nie, te dwa to nie są bażanty.
to są orły:
i pompki na śniegu. potraficie tak?
a wieczorem:
i zupełne zwieńczenie dnia:
fajna ta zima!

środa, 23 stycznia 2013

Sezon uważa się za rozpoczęty

pierwsze podejście w tym sezonie.

a tak zupełnie baj de łej, to Kuba kończy dziś 4,5 roku.
i to był pięęękny dzień. więcej takich sobie życzę.

Kobiety jak motyle...

Franio to ma szczęście...

sobota, 12 stycznia 2013

Piękny roku początek

piękny roku początek wyglądał tak:
Pewna Osoba wpadła genialny pomysł, zrealizowała go i oto ją mieliśmy! chwilkę, ale jakże wspaniałą!
w tej sytuacji nawet pożegnanie nie było takie smutne
a data była wspaniałą wróżbą!!
dobrze to rokuje temu rokowi :-))

To nie jest post dla małych dzieci

pisałam już, że stary rok skończył się bardzo dobrze, a nowy zaczął wspaniale (o czym jeszcze będzie)?
tak właśnie było. kluczowe oczywiście jest to, że w Nowy Rok weszliśmy w zdrowiu, ale mieliśmy tę przyjemność, że jeszcze parę rzeczy było na plusie. między innymi wspaniała zabawa na przełomie lat.
i o tym właśnie dziś:
 
 
 
kalambury są nieśmiertelne...

piątek, 11 stycznia 2013

Urodziny

a oto i fotorelacja z urodzin.
począwszy od rana:
to nasze śniadanie:
produkcji własnej!! pyszne!
a potem:
no i w końcu - impreza!
nas główny Gość:
nasz główny prezent, tfu! nasza główna Gościówa, oczywiście...
prezent cieszył się dużym zainteresowaniem:
tu Jubilatowi został wyrwany z ręki element pociągu do zdjęcia:
a tu...
no i biesiada:
talerze jeszcze puste, ale...
niedługo...
prezent wkrótce wyglądał tak:
dobrze, że nie ja go robiłam...
Jubilata wszyscy chcieli pogłaskać
albo jakoś inaczej z nim poprzebywać:
każdy na swój sposób:
było fajnie i... głośno...