poniedziałek, 3 lutego 2014

Camperem w świat, czyli lodowe wariacje

ech, pojechałoby się... najlepiej camperem - gdzie oczy poniosą i droga poprowadzi...

nie wszystkim się camper podoba? że za dużo pali i nieekologiczny? proszę bardzo, może być ciuchcia:
albo inne waria(n)ty:
jak się mała ludzkość odwdzięczyła za taką niespodziankę? voila!
palcem przy tej sałatce nie kiwnęłam, ani nawet o nią nie prosiłam.
- Mamo, starałem się najlepiej, jak potrafiłem!

anioł, nie dziecko...

Brak komentarzy: