czwartek, 1 maja 2014

Pełna kultura

chłopcy często muszą kupować bilety, żeby się gdzieś dostać:

F.: Stop! Musisz zapłacić, żeby przejechać.
K.: Czym mam zapłacić?
F.: Musisz mi dać pieniądze.
K.: Ale nie mam pieniędzy.
F.: To daj mi dinozaury.
K.: Nie mam dinozaurów.
F.: To co masz?
K. Mam tylko kupę.
(niepotrzebny) Głos z offu: KUBA!
F.: A masz siki?
K.: Mam.
F.: To poproszę kupę i siki.
K.: Proszę - siki i kupa.
F.: Dziękuję. Proszę - możesz przejechać.

...

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Zaśmiewam się do łez...M.