Kuba 2008, Franek 2011
oto Kubuś i Franek, miejsca, w których bywają i istoty, które spotykają
sobota, 20 czerwca 2015
Inny dzień
to był bardzo inny dzień. dzień, w którym zdecydowałam się nic nie musieć.
dzień, który zakończył się tym, że Franek się rozpłakał, bo go bolał brzuch... ze śmiechu.
to był właśnie taki dzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz