piątek, 23 stycznia 2009

Bonus z pingwinem

gdyby ktoś z Was jeszcze kiedyś pytał, dlaczego tak mało Kubusia na blogu, oto uzasadnienie: Kubuś robi teraz tyle min i jest taki zabawny, że aż nie chce się tracić sekundy, biegnąc po aparat. tu akurat mama się przełamała i możecie to podziwiać ze mną:

Brak komentarzy: