niedziela, 29 marca 2009

Czytelnictwo

dbając o rozwój zainteresowań naszego potomka, zakupiliśmy mu ostatnio nieco książek:
wychodząc ze sklepu, Tata przytomnie stwierdził: "wydaliśmy 120 zł na książki dla kogoś, kto nie umie czytać". hmm...

2 komentarze:

Julko pisze...

Kuba a jakie są Twoje ulubione książki? Bo ja lubię "Pieseczek" i "Chory kotek" :) Ale widzę, że Twoje też przypadłyby mi do gustu :)
Mamie bardzo spodobało się powiedzenie Twojego Taty ;o)U nas też zazwyczaj to Tato jest tym przytomnym.
Pozdrawiam!
Julek

Anonimowy pisze...

u mnie mama wymyśla fabuły. w większości z nich jestem głównym bohaterem. w mojej ulubionej szuka mnie kaczka. w innych nie ma takiej wartkiej akcji...
Kuba