wtorek, 3 marca 2009

Prezenty

zapomniałam napisać, że wczoraj, przy okazji wizyty Miłych Gości Kubuś został dosłownie zasypany prezentami:
najbardziej liczymy na ten:
nie znamy jego nazwy, ale coś się z czasem wymyśli.
a skoro już przy prezentach jesteśmy - Tata ofiarował Kubusiowi taki:
ale śmiem twierdzić, że mama go przebiła, ofiarowując ten, jakże praktyczny, bo wielofunkcyjny:

Brak komentarzy: