środa, 18 stycznia 2012

Dziękujemy za oczy

tak, oczy skłoniły MNIE, żeby dotknąć plasteliny :-)
ale wytwory nie są moje. przynajmniej tak się umówmy...
dziękujemy też za dinozaura. został mamą Dino. można mu bowiem wejść do brzucha i się urodzić.
poniżej prezentuję mamę-dinozaura POMALOWANĄ. to typowy efekt polecenia "pokoloruj" :-))

2 komentarze:

Katarzyna Gałązka pisze...

no, poszedł w konkret!:)

mama FiK pisze...

dałam mu zapałki i zapalił się chłopak :-)