tak, oczy skłoniły MNIE, żeby dotknąć plasteliny :-)
ale wytwory nie są moje. przynajmniej tak się umówmy...
dziękujemy też za dinozaura. został mamą Dino. można mu bowiem wejść do brzucha i się urodzić.
poniżej prezentuję mamę-dinozaura POMALOWANĄ. to typowy efekt polecenia "pokoloruj" :-))
2 komentarze:
no, poszedł w konkret!:)
dałam mu zapałki i zapalił się chłopak :-)
Prześlij komentarz