odbieram Kubę w piątek z przedszkola i w samochodzie słyszę monolog:
Jakby jacyś panowie szablami chcieli pokroić nasz kraj na kawałki i oni nie z Polski by byli, to ja bym z nimi walczył! Jeszcze Polska nie zginęła... (na znaną melodię :-))
lekcja odrobiona
1 komentarz:
A u nas dzisiaj było: "nasz pan Dąbrowski..." - oczywiście również na znaną melodię:)E.
Prześlij komentarz