Kubuś, spiskując z mamą i korzystając z chwilowego spadku czujności ojca, dojrzał w zadziwiająco szybkim tempie. Zaowocowało to brakiem garderoby, wózka, itp. W tej sytuacji konieczna była stanowcza interwencja. Naprędce skonstruowany wehikuł czasu dokonał korekty i oto dobra wiadomość - na dzień dzisiejszy Kubuś ma na powrót 11 tygodni i 1 dzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz