niedziela, 5 października 2008

Straż

przez ostatni tydzień Kubuś był najlepiej strzeżonym dzidziusiem w okolicy:a to dlatego, że nie było Taty i jakoś musieliśmy sobie radzić.
teraz jesteśmy już w komplecie:
a nawet w nadkomplecie, bo Kubusia odwiedzają wujkowie z dalekich i jeszcze dalszych stron, ale - jak zwykle - z tego wydarzenia nie mamy fotorelacji :-(

Brak komentarzy: