wtorek, 4 grudnia 2012

Kiedyś

- A kiedyś juz mamy nie będzie, wies, Franio?
- Taaa!
- Ale my będziemy juz duzi.
- Taaa!
- I będziemy mogli włączać toster i mikser i wsystko! Ciesys się?
- Taaa!

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Człowiekowi najtrudniej sobie wyobrazić, jak to jest " kiedy już mamy nie będzie". Kurczę blade, mojej już nie ma....ciężko się przywyczaić, pogodzić. Fajne te Twoje dzieciaki, wpis...samo życie.
Ściskam serdecznie całość-Jola W.