piątek, 28 grudnia 2012

Jestem dumna

z moich dzieci. choć tak naprawdę, to teraz akurat myślę o jednym.

wróciliśmy właśnie z pięciodniowego pobytu świątecznego u Dziadków. pobyt charakteryzował się jedzeniem słodyczy zamiast obiadu, wydobywaniem ton prezentów spod choinki, szaleństwami z Kuzynami, wyjściem z Tatą do kina i innymi atrakcjami.

w drodze powrotnej Mój Starszy Syn oświadczył:
- Fajnie było u Babci i Dziadziusia.
- A co Ci się podobało najbardziej, Kubusiu?
- Po prostu Babcia i Dziadziuś.

nie bylibyście dumni??
tak, z siebie też jestem dumna.
samo nie przyszło.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Bylibyśmy! I to jak! A na razie to zazdrościmy po cichu;)
Gratulacje..
O.

Anonimowy pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Anonimowy pisze...

muszę +1 załozyć bo inaczej już piszę źle:( Chciałam Ci pogratulować takiego dziecka.Ja mam dorosłe dzieci i wiele błędów popełniłam:(