niedziela, 1 marca 2015

Pierwsza taka podróż.

Pierwsza podróż pociągiem i pierwsza w kierunku serii podobnych zdarzeń :)



wypatrywaliśmy saren, a zobaczyliśmy żurawie!
poniżej kontrolna rozmowa z Babcią.


tak wygląda podróż podróż oczami Franka:


a tak (ku zaskoczeniu) wyglądał Cel podróży :)


a tak Cel z Towarzyszeniem:



tak na wybiegu (chwila dla fotoreporterów)



a tak w kluczowym, symbolicznym momencie:


no i powrót. Franek się rozochocił.
chyba dziesięć razy usłyszał "spadniesz!". jakoś nie spadł. jasnowidze się mylili...



no i...
wrócił!!!
wytęsknione spotkanie przy ajpadzie. 
walka poniżej wyjątkowo nie jest wroga :)




ależ inni, prawda?

Brak komentarzy: