piątek, 12 czerwca 2009

Kontynuacja dobrego humoru

Kuba nadal może pochwalić się doskonałym humorem. pomimo dziennego kataru i nocnego kaszlu. to bardzo miłe i regenerujące - patrzeć na roześmianą buzię z sześcioma malutkimi ząbkami. a jakie miłe było to, że dziś Kuba spał w samochodzie pod czujnym okiem (uchem?) Taty i pozwolił mi pójść na zakupy!
a po powrocie hasał po ogródku i tarasie:
potem poszedł z Tatą na spacer w swoim ulubionym nosidle i wyczerpany usnął. bardzo wyczerpany. zobaczcie sami...
pozwolił się przez sen wyjąć z nosidła i rozebrać, co mu się nie zdarza, ale w końcu się obudził i poddał zabiegom kąpielowym, na które już przyszedł czas.
po zabiegach, jak zwykle wstąpiły w niego nowe siły i wyglądał tak:

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

No z Kubusia to niezły śpioszek ;)Stan ożywienia po kąpieli kapitalny!!! :D
Mama Julka