niedziela, 5 grudnia 2010

1/2 roku

dokładnie tyle Kubuś pozostawał w zdrowiu. co do dnia!
od wczoraj jest trochę gorzej:
choróbsko przechodzi też na mamę, co wskazywałoby na jego wirusowy charakter. trzymajcie kciuki, żeby się szybko zwijało!

2 komentarze:

Julko pisze...

Niech się zwija!!!
Kuba przecież musi na sanki, a Mamie chorowanie teraz niewskazane, więc nie dajcie się i szybko kurujcie.

pani od rysunkow pisze...

po wizycie u fryzjera widze, ze Kubus jest podobny do mnie a ja do niego. no i mnie tez cos toczy. tzn. zazwyczaj mnie cos toczy, ale teraz choroba sie nadarzyla (ze sie tak wyraze).

a-psik, na zdrowie