oj, było ich dzisiaj sporo!
oczywiście zdecydowanej większości nie zapamiętałam, ale oto próbka:
Mamo, ja mogę się potłuc? Ja jestem ze szkła?
Z czego są moje policzki?
ponadto Kuba dziś praktykował manipulowanie kursorem w laptopie. naiwnie go w tym wyręczałam, myśląc, że to jeszcze dla niego za trudne... a on sam segreguje śmieci, dobiera do pary skarpety, czy układa skomplikowane kształty z poszczególnych elementów na buliba.pl ! sam, zupełnie sam!
i sprawność manualna (czy też koordynacja oko-ręka) to jedno, a cierpliwość... pozazdrościć!
1 komentarz:
czy jestem ze szkla, czy moge sie potluc?
dlaczego ja na to nie wpadlam! musze nadrabiac jakimis swinstwami w rysunkach.
Prześlij komentarz