zapraszam Was do quizu.
pytanie brzmi:
co w poniedziałkowe przedpołudnie wprowadziło osiadłą w domu matkę w niewielką euforię:
a) fakt, że zmywarka dokonała swego żywota, wypełniona stertą naczyń i tłustą wodą?
b) fakt, że zmywarka pociągnęła za sobą zniszczenia w instalacji elektrycznej, skutkujące awarią bramy?
c) fakt, że z koła samochodu Głowy Rodziny uszło powietrze? (dowie się z bloga!)
d) fakt, że w przedszkolu panuje wirus objawiający się zapaleniem spojówek i katarem?
pytanie jest całkiem poważne, ale i tak wiem, że interesuje Was głównie to, czy przewidziane są nagrody. cóż... rękodzieła po mnie spodziewać się nie możecie, ale jak ktoś dobrze uzasadni odpowiedź, to może... jakaś specjalna dedykacja na blogu?
3 komentarze:
Ja obstawiam be. Piernikowa
Sądzę, że chodzi o wirusa w przedszkolu. Uzasadnienie: wirus nie został przeniesiony na teren domu, bo Kuba nie pojechał do przedszkola!!! M. :)
Czyżby c..c.. czyżyk?
ps. to nie musi być rękodzieło. wystarczy żywa natura np. słonecznik ;)
Prześlij komentarz