Kuba napotyka przeszkody w wiosennym rozwoju fizycznym, postanowiłam więc pozwolić mu nieco nadrobić opóźnienia:
Franio oczywiście nie chciał być gorszy od brata:choć po chwili postanowił się wcielić w inną postać:
chłopcy preferowali odmienne aktywności:
nie tylko ludzie tam trenują:
no, a na koniec efekt był taki:
było warto!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz