sobota, 30 sierpnia 2014

Małe dzieci.

małe, bo jakoś Kubuś nie załapał się dziś na strzał.



Franio w pewnym momencie mówi:
- Mamo, powiem ci coś na ucho. Dlaczego tam są pan i pani i nie żyją?
no, zdumiałam się lekko, bo tego tematu jeszcze nie mamy przerobionego, atu dwie zwłoki naraz...
zwłoki zamieszkały w samochodzie:


z bliska wyglądały tak:


dziwny był to performens... zwłaszcza z tym komentarzem.

a po południu...


to początki nowej przyjaźni!

Brak komentarzy: