jednak szybko dał się namówić do rozpoczęcia działań
doszedł do tego etapu, potem stwierdził, że się zmęczył
ale jeszcze chwilę potem w inspirującej książce 365 rzeczy do zrobienia znalazł coś, co naprawdę chciał zrobić...
ja jestem dumna! jeszcze nigdy nie współtworzyłam czegoś tak ładnego!
potem poszłam do kuchni, a Kubuś w tym czasie...
tu już na etapie dekonstrukcji...
a to mina z cyklu "co by tu jeszcze..."
2 komentarze:
Czy możemy spapugować tę rakietę? Bo piękna jest!
No i puzzle "Stacyjkowo" już mnie też kuszą ;)
pozdrawiam serdecznie!
papugować, papugować! jak najbardziej! a potem efekt na blogu zamieścić.
ja raczej nie mam wyobraźni plastycznej i wspomniana w poście książka jest doskonałą inspiracją - w dużej mierze dla starszych dzieci, więc wszystko przed nami!
Prześlij komentarz