poniedziałek, 21 lutego 2011

Jubileuszowo

w sobotę mieliśmy okazję uczestniczyć w nieco spóźnionym świętowaniu wielce zacnego jubileuszu.
była to zarazem pierwsza większa podróż Frania.

przed oficjalnym świętowaniem:
40 lat razem!
i nieco krócej razem...
konsumpcja
w oczekiwaniu na przebudzenie:
tuż po przebudzeniu:
100 lat...
nieoczekiwane wyznanie:
w ulubionym towarzystwie:
zaraz po przebudzeniu oblegany przez tłum kobiet:
i wszyscy razem:
było miło, uroczyście i... apetycznie!
jeszcze raz gratulujemy i życzymy dużo wspólnych radości!

4 komentarze:

pani od rysunkow pisze...

Marek to na stoleczku pewnie ;)

mama FiK pisze...

no to masz przekichane :-))

Anonimowy pisze...

Następnych 40-tu Państwu Rodzicom!!!
E.

pani od rysunkow pisze...

wpadne, jak Marek bedzie w delegacji ;)