poniedziałek, 14 lutego 2011

Walentynki

- Ja wszystko mam. Mam ciebie, mam Franka, mam tatę, mam słonika, mam misia i dużego misia...
- I kogo jeszcze masz?
- Nie wiem.
- Masz Babcię...
- I dziadka... Ja ich kocham! One są taaakie miłe! One są takie miłe, że ja ich nie mogę pożreć! Dziadek jest taki gruby, że ja go nie mogę podnieść! I Babcia też jest taka gruba, że ja jej nie mogę podnieść.
i pobiegł oglądać bajki w komputerze. ale po kilku krokach się zatrzymał, odwrócił do mnie i oznajmił: 
- Mamo, ty jesteś taaaka fajna! Chodź tutaj do mnie! - to mówiąc, szeroko rozłożył ramiona...

a relacja z Frankiem?
tak jest codziennie...

i jak można by go było nie kochać??

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

O jasny gwint. jest to wzruszające śpiewanie!!! Moja krew!!! A na Walentynki UŚCISKI. Marlena

mama FiK pisze...

no fakt, Twoja krew! (mam ją już w genach??)

Julko pisze...

Wzruszające. Bardzo!!!

Anonimowy pisze...

Wszystko się wam pomieszało, przecież to moja krew :) ech, i mój ulubieniec, cioci Izy znaczy!