chłopcy są nieźle zsynchronizowani: równocześnie zasypiają, równocześnie się budzą, równocześnie płaczą... napawało mnie to przestrachem - jak będę sobie z nimi radzić. no, ale sobie radzę. całkiem nieźle. za największy sukces poczytuję sobie to, że od dwóch dni udaje mi się uśpić Kubę w dzień.
tu akurat zasnęli razem:
oczywiście bawią się też razem!fajni są razem. a przecież wiem, że to na razie przedsmak tego, co będzie, jak obaj trochę podrosną...
1 komentarz:
Kochane kobietki i te duże i te małe:
Najserdeczniejsze przyjmijcie życzenia: zamiarów i marzeń spełnienia, w działaniu i pracy sukcesu. Niech szczęście pilnuje Waszego adresu, jak wierny cień trwa obok stale, niech sprzyja Wam wytrwale.
Prześlij komentarz