niedziela, 10 czerwca 2012

Wakacje - ciąg dalszy

tak, to były dłuuugie wakacje. mnie się wydawało, że to miesiąc :-)

z przyjemnością zacznę tam, gdzie skończyłam: latawiec
może faktycznie trochę mało go widać...
a tu pogoń za latawcem:
a tu z innego dnia. może Was zaskoczę, ale... latawiec!
 i wokół latawca:
 
 a tu już końcówka - zimny dzień
 
 i wspomniana już samodzielność (Kuba nie ma analogicznego zdjęcia, bo on znikał zupełnie):
 i także wspomniane lody. CODZIENNIE:
 a tu już ostatni nadmorski dzień
 
 nie martw się, Kaszkozaurze!! pomoc nadchodzi!!
 drzewo było prowokujące...
 wszystkich sprowokowało
 niektórych do robienia min
 a tu już ostanie zdjęcia znad morza :-(
to były piękne wakacje. cudowne...

Brak komentarzy: