poniedziałek, 29 września 2008

Lewa ręka

wczoraj, po spacerze w Łazienkach (oczywiście brak dokumentacji tego faktu, jako że mama pochłonięta była omawianiem matczynych spraw, tudzież najpospolitszymi plotami) Kubuś odkrył swoją lewą rękę. odbyło się 20 minut analizy (oczywiście nieudokumentowanej:-( ), co wyglądało naprawdę radośnie.
z powodu takiej sobie pogody trudno o zdjęcia, bo światło wewnątrz marne, a na zewnątrz Kubusiowi widać głównie nos i zamknięte oczka, a to i tak tylko wtedy, kiedy nie spaceruje w chuście, tylko w wózku. ale wiem, wiem: potrzeby są, postaram się.

Brak komentarzy: