wtorek, 24 maja 2011

Kolega

wczoraj odwiedził Frania kolega.
jednak w obliczu snu tego pierwszego, Gościem zajął się Starszy Brat:
Aleks to najpogodniejsze (i najsprawniejsze!) dziecko, jakie znam
Franio wkrótce się obudził, ale z tej fazy zabawy zdjęć niestety brak :-(

skoro tyle tu o śnie, to pociągnę ten wątek.
popołudniu cała nasza trójka zapadła w sen. Franio w wózku, a ja z Kubą...
15 kg. da się :-))
tylko czy to jeszcze kangurowanie??

1 komentarz:

ola pisze...

Franio jest szczęściarzem,ze ma TAKIEGO starszego brata.
Aleks był zafascynowany Kubą, wpatrywał się w niego jak w obrazek. Przydałby nam sie ten Kubus w domu- to by się dopiero działo!