wtorek, 23 grudnia 2008

Mik

zlądował nam dzisiaj na choince mały Mikołajek! sam stwierdził, że jest nieco skrócony, więc możemy mówić na niego skrótowo Mik.

Mik spadł z nieba prosto na drzewko (po drodze nieostrożne renifery złamały nam antenę na dachu! uff, dobrze, że i tak jej nie używamy…)

po czym wrzucił pod nie prezenty.

zmęczył się bardzo tymi swoimi podróżami, a był bardzo zaciekawiony ziemskim jedzeniem więc się poczęstował. zjadł pierwsze danie

potem drugie

i… zasnął zupełnie!


przepraszam, że dziś nie zamieszczam żadnych zdjęć Kubusia – to on cały czas fotografował Mika (widział go pierwszy raz!), więc nie ma go na fotografiach… Kubuś był zachwycony szczególnie tym, że Mik zlądował właśnie w dniu, kiedy Kubuś skończył 5 miesięcy! to dopiero był prezent!

skoro już o prezentach mowa:

my mamy dziś dla Was w prezencie świąteczne życzenia. zamierzamy odpocząć od komputera podczas świąt (no, zerkniemy, czy ktoś czegoś nie skomentował…), więc już dziś życzymy Wam bardzo udanych świąt: pogodnych, radosnych, szczęśliwych, spędzonych z bliskimi, życzliwymi osobami. biesiadujcie, cieszcie się, swawolcie i odpocznijcie od codzienności.

3 komentarze:

Julko pisze...

Mikołajku nie zapomnij zajrzeć do nas :)
Wszystkiego lepszego na święta i z okazji okrągłej piąteczki Kubusia!
Julko z mamą

Anonimowy pisze...

Skoro macie zamiar unikać komputera,ale bloga nie, to tą drogą składamy Wam życzenia spokojnych i radosnych świąt spędzonych w rodzinnej atmosferze, a w Nowym Roku pomnożenia Szczęścia,które spotkało Was jeszcze w tym roku. Dużo, dużo Dobrego!!! Ewa, Rafał, Emilka, Gucio

Anonimowy pisze...

Tak wyobrażałam sobie Mikołajka.Lądowanie piękne. no może trochę szkoda tej anteny ale najważniejsze, że Mikołajek wyszedł z tego bez szwanku. a dla Kubusia najlepsze życzenia z okazji ukończenia 5 miesięcy. Jak ten czas galopuje.Znajoma