sobota, 13 grudnia 2008

Sobota - dalej siedzi

no fakt, siedzenie polubił. sam zaczyna się też usypiać (to akurat nie do końca skutecznie) i robi coraz to nowe rzeczy. najciekawiej jednak się rozgaduje.
dziś w pędzie kilka zdjęć dla Was, jutro może coś więcej i jakże wspaniałego...

tak właśnie zasiadł:
całkiem go to bawiło...
a potem dłuuugo się bawił
a jak się zmęczył, to się położył:
i zafascynował się krową
baaaardzo go bawiła :-)
a finał tego był następujący:

Brak komentarzy: