czwartek, 9 czerwca 2011

5 miesięcy

oblicza Frania:
i prawdziwie 5-miesięczne, z dzisiaj
z okazji tej - jakże okrągłej - miesięcznicy Franio nabył nową umiejętność: od 4 dni przekręca się z pleców na brzuch. na samych plecach od dłuższego czasu przekręca się o 180, 360, 540 stopni. strach pomyśleć, co by było, gdyby go nie zatrzymać :-)
ma silne mięśnie brzucha, silniejsze chyba niż mięśnie grzbietu, bardzo chętnie podnosi się do siedzenia, mniej chętnie wyleguje się na brzuchu.
waży 7400g, mierzy ileśtam, wspaniale się rozwija i... nieustannie martwi czymś mamę. to oczywiście nieprawda, bo prawda brzmi: i mama nieustannie się czymś zamartwia w jego sprawie... niech prawdziwa okaże się wersja, że zupełnie niepotrzebnie.
na więcej pisania nie mam weny. czekam na ospę...

 za część zdjęć dziękuję Kasi Gałązce (znanej, nie linkuję :-))

1 komentarz:

Unknown pisze...

Kurcze chwilę do was nie zaglądałam a Franio już taki wielki i śliczny, i słodki, i uśmiechnięty, i łapie wszystko...jeju kiedy to?