poniedziałek, 12 lipca 2010

Upalnie

upalny poniedziałek spędziliśmy w domu.
na szczęście w zawalonym zabawkami domu kubie nie nudzi się ani trochę.
poza wszelkimi pojazdami na czasie są wieże:których zburzenie jest satysfakcjonujące, ale niezamierzone przewrócenie szalenie frustrujące:
prezent na pierwsze urodziny przydaje się jak znalazł!
a na drugie wybór aż nadto wielki!

Brak komentarzy: