no tak, słusznie zostałam upomniana, że przecież Franek świetnie też robi "papa". robi.
poza tym namiętnie zamyka i otwiera, wkłada i wyjmuje, próbuje zakręcać i odkręcać.
no i klęczy, czy też siada na piętach.
i niechętnie je.
i śpi nienajlepiej. tzn. często się budzi.
potrafi długo bawić się sam. różnymi zabawkami, w różnych miejscach. bez marudzenia i wzywania pomocy.
parę innych rzeczy o nim też da się powiedzieć, ale kto by to wszystko spamiętał?
porównywać do Kubusia nie powinnam, prawda? ale ZESTAWIAĆ z nim??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz