kojarzycie może ze szkoły kwestię dziedziczenia? geny, te sprawy... podobieństwo, niebieskie oczy, język w trąbkę...
pewnego dnia Kuba zebrał towarzystwo i oświadczył:
To jest Chudy, a to Robot, a to są ich synkowie.
innego zaś dnia:
Tu stoją Dino i Rino, a to jest ich mama.
fizycznie czuję jak wiedza mnie ogranicza...
1 komentarz:
cudowne! :D
Prześlij komentarz