jakoś żal mi było po poprzednim (poniższym) wpisie coś tu napisać, bo tamten zdecydowanie lubię najbardziej...
ale Kuba pozostaje aktywny, więc i ja nie mogę pozostać bierna.
w sobotę Kuba obudził się ze stanem podgorączkowym przechodzącym momentami w gorączkę. wyglądał wtedy tak:
po spacerze stan podgorączkowy minął :-)
3 komentarze:
STEFA!!!!!!!!!!!! :D
stęskniłaś się??
ojeju ten pies się uśmiecha:))Tez mielismy kiedyś takiego- Norkę
Prześlij komentarz