poniedziałek, 13 września 2010

Do bani!

czegóż się spodziewać? trzynasty...
poszliśmy dziś do IMiD, m.in. aby odebrać wyniki testów Kuby. testy miały zbadać ewentualne uczulenie Kuby na - jak się wyraził lekarz - mleko i mąkę. i co? i pokazały uczulenie na mleko i mąkę :-(( lekko mnie to przybiło, bo kolejna dieta bez- staje się już kłopotliwa. jeśli chodzi o filozofię, to ta akurat kompletnie mnie nie przejmuje, ale jeśli chodzi o realia... Kuba, który uwielbia buły... Kuba, który zajada makaron... białko pszenicy, które jest wszędzie... no cóż, da się, wiem.
przed nami chwila znacznie bardziej dla mnie stresująca. skoro wyniki są właśnie takie, lekarz zalecił wykonanie testu na celiakię. pal licho dietę bezglutenową wynikającą z alergii! ale wydaje mi się, że celiakia to już nie przelewki... tak więc czekam z niepokojem na to, co się wydarzy za miesiąc - mniej więcej wtedy mają być wyniki.

7 komentarzy:

pani od rysunkow pisze...

trzymam kciuki. a koty ogonki na supelki.

Anonimowy pisze...

Moja córka (Tamara zresztą)od urodzenia była uczuleniowcem.Kolejno na nabiał, jaja,mąkę...kiedy była mała dietę łatwo można było utrzymać w ryzach. z wiekiem jest trudniej,więcej pokus..Ona kocha mleko,jajeczka,biały makaron! Wiem,że zasada-dwa razy w tygodniu-mleko nie jest najlepsza.najważniejsze to nie dać się zwariować sztywnym "byciem na diecie" nam pomagało i pomaga.
PS.trzymam kciuki za wyniki badań!

Anonimowy pisze...

Jak zwykle się nie podpisałam.
Anetta.

Julko pisze...

Ja temat celiakii kiedys dość wgłębnie studiowałam. I wiem co czujesz Mamo Kuby, ale jakos wierzyć mi się nie chce, że mogłoby to dotyczyć właśnie Kuby. Przecież On dobrze wyglada, przybiera, nie traci na wadze, jest pogodny... Nie , nie, to na pewno nie to! A jak ze stolcami Kuby? - jeśli można spytać? I czy przede wami biopsja jelit?

mama FiK pisze...

Chryste Panie, że tak się religijnie uniosę! Mamo Julka! Jaka biopsja jelit, na Boga?!?! nic takiego nas nie czeka! to tylko test z krwi.
a co d celiakii, to wiem, że długo potrafi przebiegać bezobjawowo. a objawy skórne to przecież jakiś objaw. tyle że one ostatni znikają.
jestem cała dobrej myśli.
pozdrawiam!

Julko pisze...

No to mnie Mamo Kuby zaskoczyłaś tymi objawami, ale może ja się mylę, bo nam wszyscy lekarze mówili, że celiakia nie daje objawów skórnych, tylko właśnie stolce są przy niej paskudne i strasznie boli brzuch. No i że z krwi jej siuę nie wykryje tylko jedynym badaniem jest właśnie.... No to namieszałam! no i wychodzi na to, że jednak są mniej inwazyjne badania. Pewnie to jakaś nietolerancja na białko, może chwilowo na gluten i na pewno bedzie dobrze!!! Co złego to nie ja ;)

mama FiK pisze...

wiem, wiem, mamo Julka, że miałaś dobre intencje. o celiakii czytałam wcześniej i teraz już się nie zamierzam wgryzać, bo mam nadzieję, że temat nie będzie mnie dotyczył.
a co do badań, to sądzę, że fachowcy z Instytutu Matki i Dziecka wiedzą, jak je wykonywać i do tego też się nie mieszam. czekamy. jak coś będzie wiadomo, to czywiscie napiszę.