sobota, 11 września 2010

Pytania

rano w domu:
- Mamo, proszę, niosę dla ciebie!
- Dziękuję, Kubusiu, nie chcę tego kubeczka, nie nieś mi go.
- Dlaczego nie lubisz herbaty, mamo?
- … Bo… wolę kawę!
chwila milczenia (jak się później okazało, także namysłu)
- Dlaczego nie mamy telewizora, mamo?
- …

jedziemy rano samochodem.
Kuba w szale:
- Po co jedziemy?
- Po co zatrzymałaś?
- Po co skręciłaś?
- Po co autobus czerwony?
- Po co pan idzie?
nie wytrzymałam:
- Synu, czy możesz na chwilę… [poszłam po rozum do głowy i przełknęłam ślinę] przestać zadawać pytania i... [wiem, że trzeba powiedzieć, co dziecko ma ROBIĆ, a nie, czego ma NIE ROBIĆ] rozejrzeć się rochę? Zobacz, jakie jest światło.
- Zielone!
- Czyli co powinniśmy zrobić?
- Jechać!
- No właśnie, jedziemy!
chwila milczenia (jak się później okazało, także namysłu)
- Z czego to wynika, mamo?
- …

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

z czego to wynika?

mama FiK pisze...

:-))

a jak Ty uważasz? (tak mi poradziła pytac moja jedna koleżanka)